Browar
Zaczęło się od nieśmiałego pomysłu, rzuconego oczywiście przy kuflu piwa, przez jednego z naszych gości, przyjaciela pensjonatu.
Potem był rok ciężkiej pracy - analizy, mozolne zdobywanie pozwoleń, projekty, uzgodnienia, szkolenia, wiele uwarzonych warek. I jeszcze wiara, że to co robimy ma sens.
Na początku lutego 2015r instalujemy browar - w naszej restauracji stają kadzie (warzelna i filtracyjna), każda o pojemności 550l, a w leżakowni cztery tankofermentatory, gdzie piwo będzie dojrzewać.
Na pierwsze warzenie przyjeżdża wsparcie - kilku zaprzyjaźnionych i doświadczonych piwowarów, m.in. z toruńskiego Olbrachta.
Warzelnia browaru Przystanek Tleń ma wybicie 6hl, a piwo fermentuje i leżakuje w jednym z sześciu tankofermentorów.
Efekt? Mamy nadzieję, że efekt to kufel dobrego, zimnego piwa, które trzymacie teraz w dłoni. Piwa warzonego powoli i uważnie, z najlepszych surowców i nie na masową skalę. Niepasteryzowanego i niefiltrowanego. Piwa, które stawi czoła produkowanemu na masową skalę jasnemu lagerowi.
Bo u nas piwowarstwo to rzemiosło, a nie przemysł.